Emma86
Administrator
Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 20:22, 28 Gru 2007 Temat postu: Wywiad z Emmą Watson i Rupertem Grintem |
|
|
Czujecie się bardziej lub mniej postaciami, które odgrywacie w filmie?
RG: Byliśmy i pracowaliśmy razem tak długo, że nie musimy odgrywać przyjaciół, bo nimi jesteśmy.
EW: Pamiętam jak w czasie kręcenia pierwszych dwóch filmów negowałam to, że jestem z charakteru podobna do Hermiony. Po trzecim filmie już przywykłam i myślę, że nie jest tak źle. Nie przejmuje się tym.
RG: Ron i ja mamy rude włosy i boimy się pająków. Poza tym kilka innych głupot.
Jakie nowe strony waszych postaci widzimy w Czarze Ognia?
EW: W czwórce widzimy Hermionę w innym świetle. Zakłada ładną sukienkę i ładnie układa włosy. Wygląda ładnie, nie jest... molem książkowym, ale po prostu dlatego, że Harry i Ron nigdy jej takiej nie widzieli. Nikt jej na początku nie poznaje. Jest to interesujące. I pierwszy raz się załamuje. Nie boi się tego co się dzieje, ale w efekcie jest skłócona przez Wiktora Kruma. Jest to na pewno nowe doświadczenie.
RG: W czwórce Ron często kłóci się z Harrym, ma humory. Walczy. Fajnie było to grać.
Ciągle ktoś puszcza plotki, że każdy z filmów będzie waszym ostatnim. Cieszycie się, że jednak gracie dalej?
RG: Skończyłem już szkołę i nie mam nic innego do roboty...
EW: Chciałabym powiedzieć, że każdy dzień pracy nad kolejnym Potterem jest inny. Zmieniamy plan, uczymy się czegoś nowego, i poznajemy nowych ludzi. Dla mnie wciąż jest to wyzwanie.
Podobała się wam praca z Mike'iem Newellem?
EW: Nie sądzę, żeby był szczególnie zainteresowany efektami specjalnymi lub nowinkami technicznymi. Tak naprawdę on jest na planie dla aktorów. Jest wspaniałym facetem. Jest bardzo kreatywny. Przyszedł na plan z piosenkami do śpiewania dla bliźniaków. Książka jest mroczna, a on pracował ciężko, by dodać do filmu jak najwięcej humoru.
Przeczytaliście już kolejne książki. Jest coś na co czekacie w kolejnych filmach?
RG: Nie wiem, nie przeczytałem jeszcze Księcia Półkrwi
EW: Oczywiście Hermiona i Ron się do siebie zbliżą...
RG: Uch. Ale nie będziemy musieli się całować?
Post został pochwalony 0 razy
|
|